The Selection: Rywalki, Elita, Jedyna

Ostatnio znów odwiedziłam bibliotekę, by wypożyczyć kolejną porcję książek. Rozglądając się po półkach od razu wpadła mi jedna z nich, z ładną okładką. Czytając recenzję innych blogerek o tej książce zauważyłam, że one także zwróciły uwagę na bajeczny cover. Ale nie ona mnie przekonała, żeby wziąć ją do domu tylko jej opis z tyłu. Na początku nie wiedziałam, że jest to trylogia i wzięłam po prostu jedną. Na szczęście resztę zdołałam znaleźć w internecie, ale przejdźmy do rzeczy…

Jest to opowieść o zwykłej dziewczynie, która jest obywatelką młodego państwa Illei, dawnych Stanów Zjednoczonych, które zostały pokonane przez Chiny. Jednak po jakimś czasie znów pojawiły się na mapie tym razem jako nowy naród z nową nazwą. Rządzą nim król i królowa. Ich syn Maxon skończył właśnie osiemnaście lat. Przyszedł czas na szukanie żony. Odbywają się Eliminacje, które spośród dziewczyn z ludu wyłonią przyszłą księżniczkę.

America, Główna bohaterka powieści właściwie nie chciała brać w tym wszystkim udziału, jednak czując presję rodziców a przede wszystkim matki i przekonana przez swojego sekretnego chłopaka złożyła wniosek. Podczas oczekiwań na wyniki ukochany zrywa z nią, ponieważ czuje się od niej gorszy. W Illei jest podział na lasy. Od jedynki – najzamożniejszych w kraju po ósemki – marginesu społecznego. O dziwo America przechodzi do następnego etapu, by wraz z 35 innymi rywalkami grać o koronę. Na początku Ami nie jest zachwycona księciem. Uważa go za sztywnego, zarozumiałego, sztucznego i rozpieszczonego. Jednak z czasem zmienia o nim zdanie i ze złamanym sercem postanawia stawić czoła wyzwaniu.

Moim zdaniem, pierwsza część – Rywalki  jest najlepsza. Ukazuje początki całej historii i rodzącej się powoli miłości pomiędzy Americą i Maxonem. Wkręciłam się i nie mogłam się po prostu oderwać od książki.

Druga część – Elita, jakoś osłabiła mój zapał w znacznym stopniu. Kiedy się ją czyta denerwująca jest ta niepewność Ami, któa ciągle się zastanawia kogo wybrać: Maxona czy swojego ex chłopaka Aspena, którego raczej czytelnik nie polubi. Nagle pojawia się w pałacu jako gwardzista, robi bałagan i próbuje ją przekonać, że popełnił błąd zrywając z nią i chce znów być razem. Ciągła puenta ten czy tamten, albo czy chcę być księżniczką czy nie. To niezdecydowanie trochę irytuje. Muszę przyznać, że jest scena, która podnosi ocenę dwójki. Najlepsza przyjaciółka Americi, Marlee, ale nie będę jej opisywać, bo po prostu nie wypada, jeśli ktoś chciałby się wziąć za tą serię. Chociaż to nie jest szczęśliwy moment, to dodaje on trochę dramaturgii.

Trzecia część – Jedyna, ma w sobie więcej akcji. Ataki rebeliantów, śmierć paru bohaterów itp. Jest napięcie, bo nie wiadomo co się zaraz stanie. Widać, że America troszkę wydoroślała i z każdym rozdziałem jest pewniejsza swojej decyzji, kogo ma wybrać. Ma problemy z królem, który jej nienawidzi, ale za to lud Illei zaczął ją uwielbiać. Może nie jest jakimś arcydziełem, ale jest decydowanie o wiele lepsza od drugiej.

Chociaż Seria Selekcja jest skierowana bardziej do młodzieży to sądzę, że też tych starszych zauroczy. Autorka ma lekkie pióro, każdą książkę szybko i ze zrozumieniem się czyta. No i przede wszystkim pani Cass miała ciekawy pomysł połączenia romansu z reality show. Polecam całą serię. Wciąga i naprawdę warto ją przeczytać.

Podsumowując:
Rywalki Star_full.svgStar_full.svgStar_full.svgStar_full.svg11px-Star_empty.svg
Elita Star_full.svgStar_full.svg11px-Star_half.svg11px-Star_empty.svg11px-Star_empty.svg
Jedyna Star_full.svgStar_full.svgStar_full.svgStar_full.svg11px-Star_empty.svg

 

Teraz zabieram się za serię Niezgodna. Obejrzałam film i teraz kolej na książki. Zobaczymy, czy rzeczywiście było warto po tą trylogię sięgnąć.

16 uwag do wpisu “The Selection: Rywalki, Elita, Jedyna

  1. Od sukcesu jaki odniosły „Igrzyska Śmierci” lawinowo zalewają nas podobne propozycje. Czy to w literaturze czy w kinematografii, wszystkie posiadają taki sam schemat. Podziału społeczeństwa na skutek jakiegoś wydarzenia, a następnie jego bunt.
    Jak oceniasz tę trylogię względem „Igrzysk” ?

    Polubienie

  2. To kolejna pozytywna opinia o tej książce, a ja nadal nie zabrałem się by ją przeczytać :/
    Bardzo fajna recenzja, fajnie, że Ci się spodobała ta seria 🙂

    mlwdragon.blogspot.com

    Polubienie

  3. Zazdroszczę czytania. Ja obecnie nie mam czasu na książki, a jak już za coś się biorę, to za lektury szkolne. ;/
    U mnie nowa notka, zapraszam i pozdrawiam.

    Polubienie

  4. Z całego serca polecam tą serię! Szczerze to zaczęłam ją czytać przypadkiem, bo nie mogłam znleźć niczego innego. I nie zawiodałam się! To wspaniała historia miłosna, odpowiednia do kobiet w każdym wieku. Czekam niecierpliwością na kolejną część, bo „Następczyni” (część 4) bardzo mnie do tego zachęciła 😀

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Szafira Anuluj pisanie odpowiedzi