RECENZJA: Tokio Hotel – Dream Machine

W tym poście kontynuuję moją mini serię z Tokio Hotel. Recenzji ich szóstego albumu w karierze nie mogło zabraknąć na moim blogu, bo w końcu jestem ich fanką już od 12 (!) lat :D. Tym razem zespół nie kazał czekać swoim wiernym wielbicielom na nowy materiał aż pięć lat. Już po trzech mogli się cieszyć jego następcą. W tym oczywiście i ja. Czas jak widać szybko leci. A w tym czasie bracia Kaulitz nie nudzili się i Bill wydał z pomocą  Tom’a solową EP’kę. Gustav Schäfer założył rodzinę a Georg Listing po prostu korzysta z życia. Ponoć to, co teraz chłopaki wypuścili, to ich wymarzony krążek. Dream Machine z pewnością różni się od poprzednich wydawnictw. Jak w takim razie wypadł na ich tle?

Czytaj dalej »

RECENZJA: Rag’n’Bone – Human

Rory Graham znany bardziej pod pseudonimem Rag’n’Bone, zdobywca tegorocznej nagrody BRITs Critics Choice Awards, wydał wreszcie album na który czekało wielu. Jeszcze przed dwoma miesiącami w ogóle nie kojarzyłam gościa. Na wielu stronach pojawiało się o nim sporo artykułów, więc wreszcie się o nim dowiedziałam. Patrząc na jego zdjęcie myślałam, że to jakiś kolejny raper. A tu jaka niespodzianka! Facet zajmuje się soul’em i blues’em. I o dziwo ze słuchu kojarzyłam jego hitowy singiel. Moje kolejne „spotkanie” z jego następnym kawałkiem sprawiło, że bardziej się nim zainteresowałam i byłam ciekawa co przedstawił na swoim tak głośno zapowiadanym debiucie Human. Wersja deluxe zawiera aż 19! utworów. Ja na razie postawiłam na standardową. Zobaczmy co my tu mamy.

Czytaj dalej »